Niezależność Podsiadły polega na tym, że jak go spytano co chce na urodziny to on powiedział, że koszulkę z Januszem Korczakiem. Jakież to bezpretensjonalne, dobry absolucie, (bo Pana Boga przecież nie ma, a na pewno nie w Kościele) z Januszem Korczakiem, który tak ukochał dzieci, że poszedł z nimi na śmierć. Dorośli zaś tego nie rozumieją tłumaczy Podsiadło tej biednej dziewczyninie z gazowni i potem już może gadać co chce. Serwituty spłacone…
(…)
Podsiadło na pytanie podekscytowanej pańci dotyczące antypańszczyźnianych pieśni zebranych przez zespół RUTA wali wprost, że w ich repertuarze są zaledwie 22 polskie pieśni, a reszta to szczera Ruś i jakieś inne pienia, spośród tych 22 zaś 16 jest przepisane z jakiegoś zbiorku Przybosia wydanego w roku 1953. Przyboś podobno spisał te pieśni wędrując po wsiach i wsłuchując się w łkanie udręczonej duszy ludu, który właśnie dojrzewał do rewolucji. Wszyscy dobrze wiemy, że to kłamstwo, bo gdyby Przyboś przed rokiem 1953 kręcił się po wsiach i o jakieś pieśni wypytywał, mógłby dostać co najwyżej czapę. Podsiadło wie o tym także i z całym spokojem demaskuje kłamstwa swoich, byłych już kolegów…
a to w związku z poprz. cytatem. (i dziękujemy bardzo Pani I.. za wkład — i link.)